Pasjonaci rękodzieła z Ełku i okolic wykonali aż 144 metrowy "szalik dobra". To wyjątkowe rękodzieło, które niesie ze sobą niedzieję na pomoc wielu osobom.
- Każdy szalik ma przyszytą metkę " Ełk tu wracam" i mamy cichą nadzieję, że po licytacji Allegro, gdy zostaną ponownie podzielone na pojedyncze szaliki, to może wrócą do naszego miasta i otulą potrzebujących - mówiła Marta Orent, inicjatorka akcji na terenie Ełku.
- Jestem bardzo zadowolona, nie spodziewałam się że będzie taki pozytywny odzew, ale jak widać w słusznej sprawie i czynieniu dobra cudownie potrafimy działać razem. W akcji szalikowej udział brali uczniowie i nauczyciele SP7 , gospodynie ełckie, Klub Seniora, Pasjonatki z Mazur i wiele innych osób.
- Ja sama zrobiłam 10,5 metra szala. Pani Małgorzata Stefanowicz, która tak jak ja, od samego początku przystąpiła do akcji, myślała że zrobi tylko parę szalików z koleżankami. Strzałem w dziesiątkę było zaproszenie na FB znajomych i wszystkich tych, którym bliskie sercu jest szydełko, druty i makramy. Podsumowując: to była mega akcja, bardzo udana - cieszy się Pani Marta.
- Małgorzacie Stefanowicz dziękuję za zorganizowanie przesyłki- dodaje.