W Ełku trwa ackja tworzenia najdłuższego w Polsce szalika, a może i na świecie. Swój kawałek rękodzieła mógł dołączyć dosłownie każdy, kto tylko umie robić na drutach, szydełkować czy pleść rękoma.
Akcja w ramach WOŚP trwa już w innych miastach, w Ełku jej inicjatorem jest Marta Orent, znana ełczanom z tworzenia m.in. makramy, dywaniki, abażury, maskotki oraz innych dzieł handmade. Szalik oprócz tego, że "otuli" i pomoże potrzebującym ma też inną zaletę - ekologiczną - powstaje ze skrawków włóczek, pozostałości po ukończonych projektach i kłębków, na które od miesięcy nie było pomysłu i zalegają w szafie.